Przemysł spożywczy to jedna z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi polskiej gospodarki. Przede wszystkim mają na to wpływ zmiany dokonywane na polu technologicznym. Jest to również ściśle związane z wysokimi standardami oraz coraz bardziej branym pod uwagę wpływem na środowisko naturalne przedsiębiorstw w powiązanych z nim sektorach. Jednym z najistotniejszych aspektów w nowoczesnych zakładach jest automatyzacja procesów. Ma ona miejsce również w zakresie pakowania produktów.

Dlaczego automatyczne linie pakujące stają się standardem?

W przypadku polskiej gospodarki, przemysł spożywczy stanowi jeden z jej najważniejszych elementów. Pozwala on na efektywne wytwarzanie i obrót towarami w obrębie kraju, ale także ich import. Jednak aby wyroby były zgodne z obecnymi standardami, a zakłady nadążały z produkcją pozwalającą pokryć zapotrzebowanie na wyroby, konieczne jest stosowanie nowoczesnych maszyn i rozwiązań. Kluczową rolę odgrywa przy tym implementacja systemów automatycznych. Pozwalają one w dłuższej perspektywie na wzrost efektywności produkcji, a także oszczędności czasu oraz zasobów.

Istotna kwestia wiąże się z tym, jakie technologie stosowane są na etapie pakowania produktów. Ze względu na duże zróżnicowanie towarów wymagane jest sięgnięcie po nowoczesne automatyczne linie pakujące pozwalające sprostać procesowi, w którym do czynienia ma się z wieloma typami materiałów. Funkcjonalność maszyn pozwala na wykorzystywanie ich zarówno w przypadku produktów płynnych, jak i sypkich. To natomiast umożliwia zastosowanie ich w niewielkich firmach, jak również w roli głównych elementów rozbudowanych linii pakujących w nowoczesnych przedsiębiorstwach.

Specjalistyczne urządzenia do pakowania

Obecnie głównymi kwestiami, z jakimi mierzą się producenci, jest efektywność, niezawodność i trwałość maszyn pakujących. Równie ważny aspekt, to właściwe zastosowanie systemów automatycznych, które pozwalają na pełne wykorzystanie potencjału urządzeń. Na uwadze należy mieć dobór urządzeń do charakterystyki firmy i wytwarzanych przez nią produktów spożywczych. W zależności od tego, czy chodzi o np. dozownik do jogurtu, czy urządzenie pozwalające pakować produkty sypkie, zastosowane w nim rozwiązania będą się zazwyczaj znacząco różnić. Specjalistyczne modele maszyn konstruowane są jednak tak, aby zapewniać pewien stopień elastyczności.

Przykładem może być linia pakująca KRAM DOMI i urządzenia pokrewne. Wymienne elementy, takie jak głowica zgrzewająco-wykrawająca zapewniają możliwość przystosowania procesu do zróżnicowanych pojemników. Jednocześnie tego typu maszyny są projektowane z uwzględnieniem aspektów ergonomicznych, tym samym znacząco ułatwiają obsługę i konserwację. Do tworzenia poszczególnych komponentów stosuje się również materiały pozwalających na sprostanie bardzo wysokim wymaganiom związanym z zachowaniem odpowiedniego poziomu sanitarnego całej linii.

Rozbudowa linii pakujących

Jednym z głównych celów automatyzacji procesów pakowania jest zwiększenie efektywności całej linii. Sprawniejsze przeprowadzanie działań w tym zakresie umożliwia dalszą jej rozbudowę wraz ze wzrostem popytu. Dlatego też wybierając nowoczesny dozownik do produktów sypkich lub płynnych, bardzo ważne jest uwzględnianie możliwości dalszego rozrostu parku maszynowego. W takim wypadku konieczne będzie odpowiednie połączenie istniejących elementów. Już na wstępnym etapie budowania linii pakującej warto rozważyć urządzenia modułowe. Tego typu rozwiązania dają szansę na wygodne zwiększenie liczby elementów systemu w przyszłości.

Należy też brać pod uwagę perspektywy na rozwój nowych rozwiązań przemysłowych i przystosowanie obecnych systemów do ich potrzeb. Już teraz łatwo zauważyć zainteresowanie m.in. technologiami chmurowymi i innymi możliwościami oferowanymi firmom z sektorów przemysłu spożywczego przez przemysł 4.0. Kwestią jest również elastyczność pod kątem innowacyjnych materiałów, które mogą służyć do tworzenia opakowań przyszłości. Ścisła współpraca z producentami maszyn i urządzeń pakujących umożliwia tworzenie efektywnych rozwiązań na miarę XXI wieku.